Strasznie smutna historia. Podobno zamordował Go miejscowy, któremu dano jakieś roboty stolarskie i który za to dostał dożywocie. Media oczywiście "nie wiedzą jakie motywy kierowały zabójcą" a niektórzy twierdzą, że "nie chciał oddać pieniędzy". 

Śp. Ksiądz Marek Rybiński  zanim tam pojechał już miał wielkie osiągnięcia. Mordowanie katolików i misjonarzy to jest teraz taki "sport". Mijają lata od śmierci śp. Księdza i myślę o czasie, którego nie mógł był wykorzystać na przemyślenia i pracę misyjną. Wielk strata. I pomyśleć, że Tunezja przed "rewolucją" była najbezpieczniejszym państwem północnej Afryki -dla cudzoziemców.  Francuzi  i Amerykanie bombardują a Polaków -mordują.

Również dziękuję.

Zastanawiam się dlaczego zamordowano właśnie Jego- Ks.Marka ,czym się wyróżniał z obecnej tam grupy Kapłanów,czym tak bardzo drażnił ?

W filmie pada mnóstwo określeń ks.Marka otwarty,przyjacielski,radosny ,szczęśliwy,konsekwentny,mający mnóstwo pomysłów i potrafiący je zdrealizować ,to drażni, czasami tak bardzo ,że można zabić ,pozornie bez sensu.

Historia Ks.Marka jest w jakiś sposób dopełnieniem ostatnich notek Pana Maciejeskiego,

Przypadek to, czy nie?

Pozdrawiam